Lyrics
Header__Title-ejidji-0 dddWnX\”>Latawce Lyrics
Lyrics
Ulotni jak myśl, wśród pokus i pragnień
Cierpliwy wciąż Ty
My w rękach latawce, Twych
Dryfuję bezwładnie
mmmmhh
Unosi mnie dym, coś kreślę po kartce
Ulotni jak myśl, wśród pokus i pragnień
Cierpliwy wciąż Ty
My w rękach latawce, Twych
Dryfuję bezwładnie
mmmmhh
Unosi mnie dym, coś kreślę po kartce
1
Boję się, że gdy przed tobą stanę,
pod żebrami będę miał już tylko kamień
Męczą mnie pokusy, ale chyba jeszcze bardziej ludzie i ich zakłamanie
Kiedyś bym uwierzył w każde słowo, ale nasłuchałem się zbyt wielu bajek
Albo kiedy chciałem pomóc komuś, później wyśmiewali za plecami, że \”Naiwny Frajer\”
Kiedyś mogłeś czytać z moich oczu wszystko – teraz wszystko już poukrywane
Myślę o kanapce z niczym w domu, kiedy omawiamy kontrakt pochłaniając Ramen
Śmieszy mnie ta branża, ale wiem co w twoich oczach znaczy zakopany Talent
Więc wymyślam nowe płyty,
wow
i popycham tego U-Locka dalej
Ulotni jak myśl, wśród pokus i pragnień
Cierpliwy wciąż Ty
My w rękach latawce, Twych
Dryfuję bezwładnie
mmmmhh
Unosi mnie dym, coś kreślę po kartce
Lyrics
Ulotni jak myśl, wśród pokus i pragnień
Cierpliwy wciąż Ty
My w rękach latawce, Twych
Dryfuję bezwładnie
mmmmhh
Unosi mnie dym, coś kreślę po kartce
2
Boję się, że gdy przed tobą stanę, pod żebrami będę miał już tylko kamień
Męczą mnie pokusy, ale chyba jeszcze bardziej ludzie i ich zakłamanie
Patrzę w twoje oczy krótką chwilę, no a już zapalił się we mnie czerwony alert
Gdyby myśli kupowały płyty, po minucie miałbym już na wszystkich ścianach diament
Napisałem sporo protest-songów, lecz to nie ma sensu, trzymam je w szufladzie dalej
Gdybym nie znał ludzi, może wciąż bym wierzył w to,
że kiedyś wspólnie pokonamy fale
Szukam w sobie ciszy, ale szczerze mówiąc nie znajduję jej już mam nielada zamęt, więc wymyślam nowe płyty,
wow
To pomaga mi przegryzać żale
Ulotni jak myśl, wśród pokus i pragnień
Cierpliwy wciąż Ty
My w rękach latawce, Twych
Dryfuję bezwładnie
mmmmhh
Unosi mnie dym, coś kreślę po kartce
Ulotni jak myśl, wśród pokus i pragnień
Cierpliwy wciąż Ty
My w rękach latawce, Twych
Dryfuję bezwładnie
mmmmhh
Unosi mnie dym, coś kreślę po kartce